Kiedy podejmuje się jakąkolwiek działalność trzeba się liczyć z trudnościami, niepowodzeniami a nawet z rezygnacją. Tak samo jest z oddziałami KSM. Niejeden oddział w skali kraju już po krótkim czasie zapału i entuzjazmu - w konfrontacji z potrzebą stałego i długofalowego działania - przeżywa kryzys. Inne oddziały do kryzysu dochodzą powoli i jakby niepostrzeżenie. Należy jednak zaznaczyć, że z jednej strony prawie niemożliwe jest unikniecie go, a z drugiej strony może on odegrać ostatecznie pozytywną rolę weryfikującą ludzi i oczyszczającą motywacje działania.
Do KSM-u przychodzą ludzie z różnymi motywacjami i intencjami. Trudności obnażające je i mogą wpłynąć na ich udoskonalenie lub spowodować odejście z KSM-u ludzi niezdecydowanych. Taki fakt może być korzystny pod warunkiem, że w porę kryzys zauważymy. Podane niżej spostrzeżenia są owocem doświadczeń wielu oddziałów i bynajmniej nie stanowią wyczerpującej listy.
Pokaż/ukryj A. Objawy kryzysu w oddziale
Kryzys przychodzi najczęściej niepostrzeżenie i daje znać o sobie, gdy sytuacja jest bardzo zła. Wielu kryzysom dało by się zapobiec, gdyby były wcześniej rozpoznane. O nadchodzącym kryzysie oddziału świadczą już następujące objawy: rak napływu nowych członków, oddział powoli zamienia się w kółku wzajemnej adoracji, spada frekwencja na spotkaniach, zauważalna coraz bardziej bierność członków, zniechęcenie, brak nowych pomysłów, coraz częstsze konflikty wewnątrz oddziału, zaniedbywanie spraw formalnych np. protokoły, kronika, zwlekanie z uregulowaniem składek członkowskich, brak kontaktu z zarządem diecezjalnym, absencja w akcjach diecezjalnych, zjazdach, szkoleniach, skupieniach, rekolekcjach, unikanie księdza asystenta, unikanie się nawzajem.
Pokaż/ukryj B. Przyczyny kryzysu
Ukazane wyżej objawy mogą mieć wiele przyczyń. Niektóre są prozaiczne i poznanie ich w porę łatwo mogłoby zapobiec kryzysowi. Warto więc przytoczyć rozpoznane w niektórych oddziałach przyczyny wywołujące kryzys: nieznajomość Statutu, niezrozumienie ducha KSM-u, wzajemna nieznajomość KSM-owiczów, wzajemne antypatie, oddział zdominowany przez jedną osobę, dwóch rywalizujących ze sobą liderów, zły przepływ informacji, niesolidność, niepunktualność, brak formacji religijnej, przesadny aktywizm i w konsekwencji zmęczenie działaniem, brak podziału na sekcje i zastępy, brak konkretnego programu formacyjnego i działania, problemy finansowe, problemy sercowo-uczuciowe(zazdrość), niewłaściwa motywacja przynależności do Stowarzyszenia.
Pokaż/ukryj C. Metody rozwiązywania kryzysów
Już rozpoznanie przyczyny kryzysu nasuwa odpowiednią metodę jego rozwiązania. Tym niemniej warto podać przynajmniej kilka rad, które pomogą zapobiec kryzysowi, a także pomóc rozwiązać już istniejące. Czasami warto zacząć po prostu od dogłębnego przestudiowania Statutu KSM i kierowania się w nim w formacji i działalności. Inne sprawdzone rady to: wspólny wyjazd, rozmowy indywidualne, wizyty w domu, wzajemna modlitwa za siebie, rekolekcje, dni skupienia, kontakt z oddziałami działającymi prężnie, wymiana doświadczeń, zaproszenie na spotkanie kogoś z władz Stowarzyszenia, przeprowadzenie tzw. okrągłego stołu dla odbudowania wzajemnego zaufania.
Podane objawy, przyczyny i metody wychodzenia z kryzysów są tylko cząstkowe. Wydaje się że najważniejsze w wyjściu z kryzysu jest dbałość o wzajemne zaufanie, kierowanie się dobrem KSM-u oraz ciągłe oczyszczanie własnych motywacji przynależności do Stowarzyszenia. Ważną również sprawą jest zrozumienie, iż będąc KSM-owiczem przyjmuje na siebie obowiązek służenia swoim braciom i siostrom.
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL